piątek, 2 maja 2014

Babia Góra

     Kolejny raz na tym samym szczycie, tej samej trasie, ale przy jakże odmiennej pogodzie. Niepewna wiosenna aura potrafi zaskoczyć, szczególnie na tak kapryśnej górze, jaką jest Babia ... Kilka strzałów z ostatniej wycieczki - poniżej.



Dodam jeszcze kilka zdjęć z kolorami, kształtami i fakturami jakie spotkałem na szlaku ;)


6 komentarzy:

  1. Oddałeś istotę i piękno gór. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sławek, Ty już mógłbyś wydać kilka albumów ze swoimi zdjęciami... Chapeau bas !

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz Ty oko, skubańcu! Takie detale wypatrzeć... Jak zwykle masa świetnych ujęć :) Przy takiej niepogodzie cuda żeś poczynił. Świerki we mgle pod słońce - magiczny moment! Kto by pomyślał, że przed chwilą waliło gradem i piorunami ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, a ten las we mgle - palce lizać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Po prostu bajka! Masz dar. Pozostaje tylko podziękować, że się nim dzielisz =).

    OdpowiedzUsuń
  6. Dodaję na Pinteresta. Co za klimat!

    OdpowiedzUsuń