środa, 19 sierpnia 2015

Wstyd...

        ...mi bardzo, że to pierwszy wpis w 2015 roku ... Spora przerwa w blogowaniu wynikła częściowo z przyczyn osobistych jak i tego, co działo się wokół [remonty, itd.] Postaram się pisać częściej, dodawać nowe zdjęcia, niekoniecznie uzupełniając szczelnie braki jakie tu powstały. W międzyczasie miałem 40 urodziny -  mijając fakt, że czuję się jak osiemnastolatek ;) Jako prezent zrobiłem sobie kurs paralotniowy w Szczyrku, w szkole Beskid Paragliding, którą szczerze polecam. Bardzo fajna przygoda, adrenalina, sympatyczni, profesjonalni instruktorzy.





  Jak radziłem albo i nie radziłem sobie z lataniem można zobaczyć na jednym z nielicznych filmików:


   Niedawno uzbroiłem się w nowy rower, trekkingowy Kross Trans Atlantic - bardzo przyjemne ustrojstwo pozwalające wyrwać się na wycieczki po okolicach.


    W najbliższym czasie [krótszym niż rok na pewno ;) ] będę wrzucał opisy i zdjęcia z wycieczek rowerowych. Mimo, że zacząłem biegać jazda na rowerze to trochę inna forma ruchu i okazuje się, że nad kondycją trzeba będzie popracować. Rejestrując wyjazdy będę się opierał o Runtastic'a, który dobrze się sprawdza przy bieganiu - znalazłem jego wersję "rowerową" ;)
     Za słusznie zebrane ochrzany od znajomych z TT, FB, reala itd. co do zaniedbania bloga - dziękuję ! heheheeee ;)

1 komentarz:

  1. Sławku ciekawa te sepia...ale worka na prezenty to sam Mikołaj by Ci pozazdrościł, a na poważnie to myślę że dobrze zrobiłeś wracając do bloga.

    OdpowiedzUsuń