niedziela, 25 października 2009

Góry - w czerni i bieli

Czarno-biała fotografia odbiera zdjęciom krajobrazowym około 75% piękna, wyrazu i uroku. Ale to oczywiście tylko moje spostrzeżenie, nie podeprę go dowodami ponieważ zbudowałem ten pogląd na swoim amatorskim doświadczeniu. Odkąd interesuję się fotografią zrobiłem raptem około 80 tys. zdjęć krajobrazowych taszcząc z sobą sprzęt Fuji, Nikona, Pentaxa i Canona. Nie chcę jednak dyskwalifikować fotografii czarno-białej w tematyce pejzażowej. Ma swoje zalety - m.in. taką, że kolory nie są w stanie odwrócić uwagi od pewnych gier kompozycyjnych, geometrycznych i kontrastowych w planie przed obiektywem. I wcale nie uważam, że potężna rozpiętość tonalna czy technika HDR zwiększa atrakcyjność odbioru kadrów. Kilka moich zdjęć z pleneru tatrzańskiego we wrześniu - w wersji BW - poniżej.

Przypominam - kliknięcie w miniaturkę otwiera większą wersję zdjęcia :)











piątek, 23 października 2009

Kronikarz ze mnie...

... marny, ale zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z lokalnych wydarzeń dla jednych wydarzeń ważnych, dla innych mniej. Nie zabrakło i mnie na rynku makowskim, kiedy odwiedził nas Jego Eminencja Kardynał Stanisław Dziwisz. A że zbiegło się ta wizyta z odpustem w Makowie pewnej niedzieli zrobiło się bardzo świątecznie, podniośle i tłumnie w tej małej mieścinie... Cofnijmy się więc do dnia 9 sierpnia, kiedy minęła 30-ta rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Królowej i Opiekunki Rodzin...
Już na rynku miejsca brakowało i zrobienie jakiego takiego zdjęcia było baaaardzo trudne.

Również przed kościołem nie było zbyt luźno, ale tu udało mi się sfotografować Kardynała Dziwisza w towarzystwie proboszcza parafii makowskiej ks. Tadeusza Różałowskiego , który witał Gościa.


Skromny fragment pochodu powitalnego.


Co dość istotne 9 sierpnia odbyła się również wystawa prac IX Międzynarodowego Pleneru Rzeźby i Malarstwa (odbywającego się w dniach TKB) Miałem okazję obserwować rzeźbiarzy przy pracy jak i później oglądać gotowe dzieła. Kilka zdjęć z wystawy poniżej.





Zawsze wyobrażałem sobie, że rzeźbiarz od podstaw swoje dzieło tworzy ręcznie, dłutem... Gdzie tam ! :) Na wyposażeniu narzędziowym jest pilarka łańcuchowa, szlifierki, kleje, Oczywiście dłuta również.