wtorek, 26 października 2010

Kurs Jesienny - nieodwołany, nieopóźniony...

Niedawno kiedy pojawiła się wiosna cieszyłem się z zieleni, kwiatów i młodych liści na drzewach a dziś pożeram oczami jesienne barwy wysłużonych pól, żółto-brunatno-czerwonych liści i czuję oddech nadciągającej zimy. Co za dziwny rok, wysmagany długą zimą, skromną wiosną, dojeżdża do końcowej stacji swej drogi zdemolowanym przez anomalia pogodowe, śniegi i powodzie pociągiem...
Zaszyliśmy się dziś pomiędzy Gorcami a Magurą Spiską... Kilka chaotycznych raczej kadrów z tego wyjazdu - poniżej. Te akurat - z niepozornego kompaktu. Upokarzając moją chęć podejrzenia zdjęcia po jego zrobieniu wystąpił analogowy aparat, więc jak dożyję wywołania zdjęć nim zrobionych postaram się pokazać skany... Moja mina, po zerknięciu na czarny tył obudowy aparatu gdzie nie ma niestety ekranika - bezcenna.
Za swoją nieobecność przez dość długi czas przepraszam - niezależnie to ode mnie wynikło a i złożyło się tak, że niby czas był a go nie było (to dopiero wytłumaczenie)








4 komentarze:

  1. Pięknie :) Ten kościół - synagoga (?) strasznie mi się podoba - kilka słów i dodatkowe fotki?

    OdpowiedzUsuń
  2. to drugie zdjecie niesamowicie wpisuje sie w moj nastroj...widze jakbym tam byla. Taka sceneria do przemyslen, poszukiwan i w koncu odkrycia siebie...
    a ja ciagle siebie szukam.
    przepiekne naprawde przepiekne zdjecia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam,najbardziej podoba mi się ostatnie zdjęcie na którym jest piękny widok. Od razu widać, że jest Pan profesjonalista z dobrym sprzętem. Zapewne używa Pan lustrzanki.

    Pozdrawiam i gratuluję fajnego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jacku - szaleństwo na całego było - kompakcik fuji s1500 przycisnąłem konkretnie i starałem się wyciągnąć z niego ile się da :) Przejrzę co tam jeszcze na dysku jest i dodam jakieś fotki.

    Grzegorzowa - ja uważam, że życie ma tylko wtedy sens jeśli człowiek ma czego poszukiwać - choćby był to on sam :)

    Panie Tomku - przez ręce przeszło mi sporo sprzętu, m.in. Fuji S9600, Pentax K10D, Canon 1000D, Nikon D60, Nikon D90. Ale proszę mi wierzyć - żadnej klasy sprzęt nie czyni profesjonalisty. To nie aparat tylko fotograf robi zdjęcie - wystarczy dobry czas, dobre światło i dobre chęci. To co trzymamy w rękach jest tylko "przedłużeniem" naszego oka. Samo nie zrobi dobrego zdjęcia - mamy za to do dyspozycji możliwość dowolnego komponowania, kadrowania zdjęcia :)

    Pozdrawiam i dziękuję za komentarze !

    OdpowiedzUsuń