piątek, 23 października 2009

Kronikarz ze mnie...

... marny, ale zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z lokalnych wydarzeń dla jednych wydarzeń ważnych, dla innych mniej. Nie zabrakło i mnie na rynku makowskim, kiedy odwiedził nas Jego Eminencja Kardynał Stanisław Dziwisz. A że zbiegło się ta wizyta z odpustem w Makowie pewnej niedzieli zrobiło się bardzo świątecznie, podniośle i tłumnie w tej małej mieścinie... Cofnijmy się więc do dnia 9 sierpnia, kiedy minęła 30-ta rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Królowej i Opiekunki Rodzin...
Już na rynku miejsca brakowało i zrobienie jakiego takiego zdjęcia było baaaardzo trudne.

Również przed kościołem nie było zbyt luźno, ale tu udało mi się sfotografować Kardynała Dziwisza w towarzystwie proboszcza parafii makowskiej ks. Tadeusza Różałowskiego , który witał Gościa.


Skromny fragment pochodu powitalnego.


Co dość istotne 9 sierpnia odbyła się również wystawa prac IX Międzynarodowego Pleneru Rzeźby i Malarstwa (odbywającego się w dniach TKB) Miałem okazję obserwować rzeźbiarzy przy pracy jak i później oglądać gotowe dzieła. Kilka zdjęć z wystawy poniżej.





Zawsze wyobrażałem sobie, że rzeźbiarz od podstaw swoje dzieło tworzy ręcznie, dłutem... Gdzie tam ! :) Na wyposażeniu narzędziowym jest pilarka łańcuchowa, szlifierki, kleje, Oczywiście dłuta również.



1 komentarz:

  1. Kadry z wystawy miód,stanowczo nie doceniasz siebie jako kronikarza.
    pozdrawiam jarekk

    OdpowiedzUsuń