sobota, 19 września 2009

Wodospad to, nieprawdaż ?

Nie pierwszy raz i nie ostatni odwiedziłem mały, niepozorny wodospadzik w Zawoi. Pogoda nie zachęcała do fotografowania jakichś głębszych planów, krajobrazów. Zabrakło światła i pogody. Ale to nie dyskwalifikuje lasu pod żadnym pozorem. W lesie w większości panuje cień a zbliżająca się jesień zaczyna pokazywać swoje "pazurki" kolorystyczne. Idąc wzdłuż potoku w górę, w stronę Mosorczyka zrobiłem kilka zdjęć korzystając m.in. z własnej roboty obiektywu makro. Pogoda w czasie wycieczki załamała się zupełnie, zaczęło padać...
Na szczęście przyzwyczajony do różnych warunków w terenie nie ucierpiałem specjalnie :)
Kilka prób makro:




A tu z kolei sam wspomniany wodospad i jego najbliższe okolice:




I ja sam w tym urokliwym, błotnisto-cienistym potoku :) W tle w głębi widać wodospad.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz