piątek, 2 maja 2014

Babia Góra

     Kolejny raz na tym samym szczycie, tej samej trasie, ale przy jakże odmiennej pogodzie. Niepewna wiosenna aura potrafi zaskoczyć, szczególnie na tak kapryśnej górze, jaką jest Babia ... Kilka strzałów z ostatniej wycieczki - poniżej.



Dodam jeszcze kilka zdjęć z kolorami, kształtami i fakturami jakie spotkałem na szlaku ;)